Egzamin pisemny z nawigacji z elementami locji oraz z przepisów, odbywa się dwa razy do roku, w terminach luty-marzec i wrzesień-październik. Szczegółowe terminy ustalane są przez prezydium Centralnej Komisji Egzaminacyjnej PZŻ i są identyczne w całym kraju. Do egzaminu pisemnego możemy przystąpić po wykupieniu karty egzaminacyjnej, która jest ważna na rok( czyli mamy dwie szanse) i zapisaniu się na egzamin u sekretarza komisji. Do egzaminu pisemnego możemy przystępować przed lub po manewrówce czy egzaminach czątkowych. Poniżej znajdziecie materiały pomocne przy przygotowaniach do egzaminu. Pamiętajcie, że zadania na egzaminie pisemnym są identyczna dla zdających na stopień kapitana jachtowego i jachtowego sternika morskiego. Do niedawna pytania się powtarzały a przynajmiej były na tym samym obszarze (Morzu Irlandzkim) od chyba 2002 zmieniono obszar na Kanał Bristolski, treść zadań jest jednak podobna. Myślę że poprawnie wyliczając te, jesteśmy w stanie zdać pisemny egzamin. Co do przepisów, to właściwie nic sie nie zmieniło i możemy spotkać się nawet z identyczną "choinką" do podpiania. uwagi i rady z autopsji: z nawigacji: - nie zapomnijmy o gumce i ołówku, czasem też komisja wymaga swojego trójkąta. - wziąć sobie kalkulator z dużym ekranem i klawiszami. - jak nie znamy angielskiego, wziąć sobie słowniczek, czasem trzeba np napisać z angielskiego spisu świateł jak wygłada dana latarnia. - na mapie musi być czysto - w notatkach piszmy co się tylko da( objaśnienia itp. np Vp biore z rombika C czy z interpolacji godzin a MHWS na powyższym wykresie przyjmuję itd.) - nie mylić się i 3x sprawdzać - nie pomylić czasu( GMT z np. środkowoeuropejskim) - gdy nam nie wychodzi prosta liczba przy obliczaniu pozycji z kąta pionowego mamy coś źle. - porty dołączone możemy liczyć na xerówkach ze specjalnymi tabelkami, które sobie musimy przynieść lub na kartce, dowolnie. - nie pomylić się przy obliczaniu dewiacji, należy wiedzieć czy ma + czy -, że W to - a E to +, i że godzina ma 60 a nie 100 minut, z której burty jaka poprawka ma jaki znak itp. - zmienić poprawkę na wiatr, gdy zrobimy zwrot( rzeczy, które są oczywiste w praktyce, na papierze w warunkach sali egzaminacyjnej, zaczynają się mieszać i komplikować...) - nie pomylić sążni z metrami. - jak mamy policzyć gdzie znajdziemy sie po kilku godzinach uwzględniając poprawkę na prąd w sposób bierny, to nie obliczajmy KD dla każdej godziny po kolei(traktowane jest to jako błąd), tylko dodajmy wszystkie wektory prądu z np. 4 godzin, przez które płynęliśmy tym samym kursem i dopiero wtedy dodajmy wektor KDW dla tych 4 godzin. - przygotować sobie ściągę ze wzorów np. namiar z kąta pionowego czy po kolei rozpisane KD= KDW+pp = itd. Na nawigacji komisja już właściwie nie pilnuje i możemy spokojnie korzystać z pomocy naukowych, na konsultację nie ma zwykle czasu, poza tym każdy ma najczęściej inny winik i jest zupełnie i innym miejscu, często nawet gdzie morze jest już żółte... Mimo że znamy te wzory, choć i tak w praktyce ich właściwie nie mamy okazji ćwiczyć, podczas stresu i szybkiego poprawiania błędów, możemy zapomnieć o tych podstawowych regułkach... mamy ok.3h czasu więc nawet jak zrobimy błąd mamy czas przy oczywiście odpowiednich umiejętnościach wszystko poprawić. Trzeba przyznać, że egzamin z nawigacji to najtrudniejsza część ze wszystkich, zupełnie inaczej się nawiguje "na sucho" czytając zadanie, łatwo o pomyłkę. Jak już to uda się nam zaliczyć, bo to tu odpada wiekszość przystępujących, to właściwie patent mamy w kieszeni... z przepisów: - wymienić wszystkie możliwości pod "choinką" gdy np jest biala kropka, to jest aż 7 możliwości: statek pon.7m, rufa statku takiego i innego itd. - ze ściąganiem jest już gorzej, jednak spokojnie udaje się konsultacja między zdającymi. Uwaga: przeważnie zdający na kapitana umie dużo mniej niż zdający na morskiego...(samemu też dużo gorzej mi poszło na egzamie niż na morskiego) Przepisy są dość proste i nie ma innych pytań poza podpisaniem choinek, znaków dziennych czy sygnałów mijania lub mgłowych. Możemy popełnić też chyba z 5 błędów, jednak gdy zapomnimy choć jednej możliwości przy danej choince albo podpiszemy "swoimi słowami", nie mamy całego punkta. ocena z egzaminów i tak nie gra roli. Więcej na: www.zeglarstwo.org.pl/morski.html Zadania z sesji zimowej 1998 Zadania z sesji zimowej 2000 Zadania z sesji zimowej 2003 Zadania z sesji wiosennej 2005