koja
 R o z b ó j n i k 
żeglarstwem
jachty

Do rozbójnika, czyli końcowego ustnego egzaminu może podejść kandydat, który:
- zdał egzamin manewrowy nie później niż 2 lata temu
- zdał egzaminy czątkowe nie później niż rok temu ( ma ważną kartę egzaminacyjną)
- odbył odpowiedni staż ( pamiętajmy, że godziny zrobione za czasów, gdy mieliśmy tylko żeglarza jachowego już sie nie liczą)
- zdał egzaminy pisemne
- uiścił wszystkie opłaty, dał zdjęcie itp.

Egzamin odbywa się o wyznaczonej godzinie. Zwykle członków komisji, zasiadających przy stole nakrytym zielonym suknem, jest dużo więcej niż zdających. Wchodzimy, siadamy, zadają nam z 2-3 pytania. Po przepytaniu wszystkich proszą pojedyńczo i ogłaszają wyniki.

Porady:
- rozbójnik to już raczej formalność, choć można i tego nie zdać. Zwykle pytania są proste i dotyczą zagadnień bezpieczeństwa i przepisów, raczej wyłącznie MPZZM, zwykle sformuowane są w następujący sposów:"Co by Pan/Pani zrobił/a, gdyby..." choć np. miałem pytanie : "proszę wymienić rodzaje kotwic i powiedzieć i ich wadach i zaletach" - nie jest to trudnie pytanie, należy jednak powtórzyć każdy przedmiot. - należy się ładnie ubrać( marynarka conajmniej...)
- gdy komisja się pyta o nasze upodobania pod względem jachtów: tych zagranicznych np. w Chorwacji a naszych, należy mimo odmiennych zdań powiedzieć, że wolimy nasze polskie jachty i żeglowanie po bałtyku, choć np. nie ukrywacie, ze jachty na zachodzie są lepiej wyposażnone itp. W sumie jeżeli mamy zamiar zdać patent j.st.m a tym bardziej kapitana, a wolimy pływać na Chorwackich czy Greckich Bavariach, SunSchinach czy innych tego typu "mydelniczkach", przeczymy samemu sobie. Przecież po to robimy j.st.m by móc prowadzić polskie jachty na Bałtyku, a nie opalać dupę wśród wysp...
- lepiej iść na początku, mniej zdążymy się zestresować.

jachty
rejs morzu
powrót na stronę główną