Autor |
Wiadomość |
seadog |
Wysłany: 17 Lip 2011 00:36 Temat postu: |
|
"Ograniczona prywatno??"?! Aspekty techniczne???
Ludzie, na czym wy p?ywacie? I z KIM?!
Có? w ogóle za pytanie - przyt?aczaj?ca wi?kszo?? ?egluj?cych po ?wiecie to pary .
Rozumiem ?e Szanowni Panowie Kapitanowie... "?eglarze czarterowi", raz do roku na urlopek...  |
|
 |
Szkwal |
Wysłany: 14 Lip 2011 20:35 Temat postu: |
|
dla chcacego nic trudnego, niemniej jednak nie jest to jakas porywajaca przyjemnosc - glownie z uwagi na bardzo ograniczona prywatnosc
no chyba, ze ma sie do czynienia z jakas bezrefleksyjna para, ktora nie przejmuje sie komfortem swoim ani pozostalych czlonkow zalogi |
|
 |
kpt. Adramelek Czarci ?eb |
Wysłany: 06 Mar 2011 22:36 Temat postu: |
|
Nie mia?em przyjemno?ci, ale interesuje mnie aspekt techniczny, bo w przypadku statku w drodze has?o "bezpieczny seks" nabiera nowego znaczenia. O ile w przypadku postoju na kotwicy/w porcie uwaga oficera wachtowego mo?e by? rozproszona nawet na d?u?ej, ni? czas potrzebny "na", no to jednak w przypadku jazdy (nawet je?eli mamy samoster) musi by? albo stresuj?co (co ?rednia przyjemno??), albo b. szybko i krótko (j/w), albo by? obecny musi "ten trzeci" do trzymania wachty w czasie, gdy dwoje si? zabawia (co owocuje ma?? prywatno?ci? - te? ?rednio mi?e).
Rozumiem ?e gaw?dziarz "Dziki Sza?" mia? harem wi?c wszystko by?o "w rodzinie", no ale normalnie to chyba nie jest do realizacji...
No wi?c? |
|
 |
gienku |
Wysłany: 23 Maj 2010 20:48 Temat postu: |
|
mój pierwszy raz by? na rejsie  |
|
 |
Aliszja |
Wysłany: 06 Kwi 2010 20:11 Temat postu: |
|
nie...ale by?o by to na pewno ciekawe doznanie:)heh:)  |
|
 |
Gość |
Wysłany: 04 Sie 2009 13:50 Temat postu: Re: seks |
|
Wojtek Sulewski napisał: | Czy kocha?es/a? si? kiedy? na jachcie? |
no ba:)
------
Seks, rejs & Rock&Roll  |
|
 |
urbi |
Wysłany: 26 Cze 2008 23:06 Temat postu: |
|
my?l?, ?e (kapitanowi dziki sza?) pozosta?o tylko morze a w?a?ciwie jego wykorzystywanie do zaspakajania pop?du- na l?dzie nie ma szans aby jaka? laska zwróci?a na niego uwag? nie mówi?c o jej poderwaniu.
Takie zachowanie nie przynosi chwa?y prawdziwym ?eglarzom niemniej na pewno kultywuje tradycje korsarzy |
|
 |
non kap Fifi |
Wysłany: 31 Maj 2008 14:38 Temat postu: mój g?os |
|
S? kultury w których seks jest doznaniem prawie mistycznym. s?dz? ?e z odpowiednim podej?ciem mo?na zgrabnie po??czy? z nim ?eglowanie. wyobra?enie o morzu i odczucia z ?eglowania to tylko i wy??cznie stan ducha (morzu wszystko jedno czy kto? po nim p?ywa czy nie, a tradycyjni ?eglarze p?ywali bo musieli a nie dlatego ?e tak to lubili), i je?li seks jest dla kogo? doznaniem wy?szym to mo?e to wzbogaci? odczucia z ?eglowania. je?li za? kapitan b?dzie si? kocha? z ca?a (jak rozumiem) damsk? cz??ci? za?ogi to mi si? to kojarzy z poga?sk? zabaw? przy wielkim ognisku co uwa?am za nasz? pozytywna tradycj?.
w pogl?dach cho? mo?e nie w sposobie ich przedstawiania zgadzam sie bardziej z Kapitanem Dzikim Sza?em a mniej z lekko dewotyzuj?c? Gosi?.
pozdrawiam |
|
 |
perez |
Wysłany: 23 Lip 2007 16:02 Temat postu: |
|
~Kapitan Dziki Sza?~ to erotoman gaw?dziarz, ot co. |
|
 |
kaptajn |
Wysłany: 30 Mar 2007 15:29 Temat postu: sex na morzu |
|
A powiedzcie mi co ma wspólnego morze z ruchaniem albo szacunek do morza z ruchaniem. Debili trzeba t?pi? na l?dzie, morzu i w powietrzu. |
|
 |
les |
Wysłany: 15 Mar 2007 13:37 Temat postu: ankieta |
|
Gosiu, jeste? OK - masz racj?,
les |
|
 |
Gosia |
Wysłany: 07 Mar 2007 11:13 Temat postu: Re: sam sex |
|
~Kapitan Dziki Sza?~ napisał: | no wi?c ja sie kocham ze wszystkimi i wszedzie jak jestem na morzu, nie wazne czy prowadze szko?ke czy rejs czy na jeziorze, poprostu robie to, zawsze kapitan ma prawo zeby wyrwac jakas dziewczyne wkoncu mu sie nalezy, raz nawet przerucha?em ca?y sk?ad jak jechalismy na Wyspy Owcze, dobra wycieczka by?a wtedy, gor?co pozdrawiam wszystkie panie! |
Masakra cz?owieku... Mia?am nadzieje, ze u ludzi morza, tych co je naprawde kochaja, wartosci pozostaly w lepszym stanie niz u ciebie. Tzn my?l?, ?e warto?ci pozosta?y, tylko Ty nie masz o nich poj?cia. Nie wyobra?am sobie trafi? na kapitana rejsu, którego g?ównym zaj?ciemy by?oby tylko my?lenie jak tu przelecie? panienk?, lepiej zastanów si? po co Ty w ogóle p?ywasz w takim razie. Strasznie nie lubi? jak kto? bagatelizuje tak cudowne miejsce jak morze i wykorzystuje je bez wyczucia. Rucha? to se mo?na wsz?dzie, oszcz?d? morze i rób to na l?dzie jak musisz, a morze zostaw pasjonatom, którzy naprawde wiedz? co ono znaczy i maj? do niego odpowiedni szacunek. Bo przeruchanie ca?ej za?ogi troch? pozostawia do ?yczenia, je?eli chodzi o szacunek dla morza. Uwa?aj ?eby sam ?ywio? si? nie wkurzy?, bo wtedy nie chcia?abym by? w Twojej skórze. SZACUNKU TROCH? (jak nie dla kobiet, to dla natury)... |
|
 |
G. |
Wysłany: 10 Lut 2007 07:56 Temat postu: Re: akieta |
|
Wojtek Sulewski napisał: | Andy napisał: | Adam, ale dlaczego w tej ankiecie da sie zaznaczyc tylko jedn? odpowied? ? |
Przecie? odpowiedzi si? wykluczaj?. |
no ale co jesli ktos np mial okazje i na morzu i na jeziorku? |
|
 |
Wojtek Sulewski |
Wysłany: 29 Sty 2007 17:32 Temat postu: Re: akieta |
|
Andy napisał: | Adam, ale dlaczego w tej ankiecie da sie zaznaczyc tylko jedn? odpowied? ? |
Przecie? odpowiedzi si? wykluczaj?. |
|
 |
Andy |
Wysłany: 29 Sty 2007 16:52 Temat postu: akieta |
|
Adam, ale dlaczego w tej ankiecie da sie zaznaczyc tylko jedn? odpowied? ? |
|
 |