Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy kochałes/aś się kiedyś na jachcie? |
tak - na jachcie morskim - "w drodze" |
|
27% |
[ 1090 ] |
tak - na jachcie morskim - tylko w porcie |
|
11% |
[ 444 ] |
tak - ale tylko na śródlądowym |
|
26% |
[ 1056 ] |
nie - jeszcze nigdy |
|
33% |
[ 1328 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3918 |
|
Autor |
Wiadomość |
Aliszja Gość
|
Wysłany: 06 Kwi 2010 20:11 Temat postu: |
|
|
nie...ale było by to na pewno ciekawe doznanie:)heh:) |
|
Powrót do góry |
|
|
gienku Gość
|
Wysłany: 23 Maj 2010 20:48 Temat postu: |
|
|
mój pierwszy raz był na rejsie |
|
Powrót do góry |
|
|
kpt. Adramelek Czarci Łeb Gość
|
Wysłany: 06 Mar 2011 22:36 Temat postu: |
|
|
Nie miałem przyjemności, ale interesuje mnie aspekt techniczny, bo w przypadku statku w drodze hasło "bezpieczny seks" nabiera nowego znaczenia. O ile w przypadku postoju na kotwicy/w porcie uwaga oficera wachtowego może być rozproszona nawet na dłużej, niż czas potrzebny "na", no to jednak w przypadku jazdy (nawet jeżeli mamy samoster) musi być albo stresująco (co średnia przyjemność), albo b. szybko i krótko (j/w), albo być obecny musi "ten trzeci" do trzymania wachty w czasie, gdy dwoje się zabawia (co owocuje małą prywatnością - też średnio miłe).
Rozumiem że gawędziarz "Dziki Szał" miał harem więc wszystko było "w rodzinie", no ale normalnie to chyba nie jest do realizacji...
No więc? |
|
Powrót do góry |
|
|
Szkwal Gość
|
Wysłany: 14 Lip 2011 20:35 Temat postu: |
|
|
dla chcacego nic trudnego, niemniej jednak nie jest to jakas porywajaca przyjemnosc - glownie z uwagi na bardzo ograniczona prywatnosc
no chyba, ze ma sie do czynienia z jakas bezrefleksyjna para, ktora nie przejmuje sie komfortem swoim ani pozostalych czlonkow zalogi |
|
Powrót do góry |
|
|
seadog Gość
|
Wysłany: 17 Lip 2011 00:36 Temat postu: |
|
|
"Ograniczona prywatność"?! Aspekty techniczne???
Ludzie, na czym wy pływacie? I z KIM?!
Cóż w ogóle za pytanie - przytłaczająca większość żeglujących po świecie to pary .
Rozumiem że Szanowni Panowie Kapitanowie... "żeglarze czarterowi", raz do roku na urlopek... |
|
Powrót do góry |
|
|
|